Ojcem może być każdy mężczyzna, ale tatą tylko ten kochający i odpowiedzialny, który będzie potrafił oprowadzić swoje dziecko po świecie , a później bezpiecznie je w ten świat wypuścić. To nie jest wierny cytat ze znanej maksymy, ale mniej więcej oddaje jej sens. To nie sztuka spłodzić potomka. Sztuką jest być dla Niego dobrym rodzicem...Dzisiejsze czasy raczej temu nie sprzyjają. Ciągły pośpiech, stres, brak czasu, rzadko zostawiają miejsce na pogłębione relacje. W tym te najważniejsze: w związku i z własnym dzieckiem. A jednak Ojcowie, Ci prawdziwi, z drugiej części wspomnianej maksymy, się starają. Robią to jak mogą najlepiej i coraz częściej to widać.To krzepiące, jak kiedyś cukier. Miałam to szczęście, że przez 32 lata miałam przy sobie kogoś takiego: Mojego Tatę Zygmunta, który mimo pracy, mimo rozmaitych problemów, których los mu akurat nie szczędził, zawsze miał dla nas czas, zawsze Był, nawet wtedy gdy nie mógł. To On pokazał nam świat i dał w rękę niezłą busolę. Dosłownie, bo całe życie był Harcerzem oraz w przenośni, bo choć nie ma Go już z nami od 7 lat, Jego zasady wciąż pomagają w trudnych sytuacjach. Jednak najważniejszy był chyba ten czas, specjalnie dla nas. Czasem dłuższy, czasem krótszy, ale zawsze i chyba to jest istota bycia dobrym Ojcem, bycia Tatą, czego wszystkim Tatom, Tatusiom, Tatkom, Tatulom, Tatkom etc. na Salon24 z serca życzę.
P.S. Pięknie napisała o tym dzisiaj Myślę- warto zajrzeć i przeczytać
Z myślą o Tobie Tato <3
